Spisy firm jako technika SEO

Bardzo długo do jednego z najpopularniejszych sposobów na pozycjonowanie stron internetowych zaliczało się ich katalogowanie. Najkrócej można określić katalogowanie serwisów internetowych jako dodawanie profilu stron firmowych w serwisie typu spis stron (czasami określanym spisem firm). Jednak nie mam tutaj na myśli czegoś w rodzaju „Panorama Firm” (albo podobne) tylko rozmyślnie spreparowane dla potrzeb pozycjonowania katalogi zoptymalizowane do celów SEO. Kiedy, kiedy wyszło na jaw jak skuteczne rezultaty może dać taka technika na masową skalę zaczęły tworzyć się następne rodzaje oprogramowania katalogowego, jak również powstawać całe „farmy katalogów”. Po upowszechnieniu się mikropłatności na SMS można było nieźle zarabiać na prowadzeniu takiej grupy spisów stron oferując także masowe dodawanie wpisów przy użyciu jednego wspólnego kodu dostępowego, który działa w dowolnym katalogu z konkretnej grupy.

Jedną z istotnych różnic w stosunku do klasycznych katalogów przedsiębiorstw (typu wspomniana „Panorama Firm”) była możliwość dodania jako link prowadzący do serwisu firmowego słowa kluczowego na jakie serwis jest pozycjonowany zamiast brandu firmy. Tego rodzaju technika nawet obecnie zalicza się do jednej z najefektywniejszych, jednak Google rychło połapał się w tych technikach i zaczął karać strony posiadające zbyt dużo odnośników do swej strony w formie fraz kluczowych. Dostało się przy okazji także samym spisom. Jeszcze przed kilku laty było w Internecie ich tysiące, a jeden nie różnił się dużo od drugiego ponieważ budowało się je hurtowo. Około 3-4 lata temu Google zabrało się za gruntowne porządki z taką odmianą technik pozycjonowania i wiele z takich spisów zostało masowo pokarane zupełnym zniknięciem z serpów. Sporo katalogów próbowało obronić się przed tym, między innymi przez likwidację linków w postaci anchora (pozostawiając jedynie odnośnik do strony w postaci samego adresu www serwisu co jest o wiele bezpieczniejsze). Lecz niczym oko Mordoru uwaga Google’a skupiła się na tej technice pozycjonowania i dużo firm SEO zaczęło od niej odchodzić.

Aktualnie ostały się tylko nieliczne z dawniejszej masy katalogów, a ich skuteczność jest teraz jedynie wspomnieniem chwały sprzed paru lat. Na chwilę dzisiejszą katalogowanie stron można by uznać tylko za technikę wspomagającą pozyskanie linków w tzw. formie „czystej” czyli pod postacią nazwy przedsiębiorstwa lub adresu witryny internetowej.